Każdego wieczoru od trzynastu lat opiekę nad "EKOSem" obejmowała, niczym niewidzialny, a pracowity krasnoludek, pani Janka Szczęsna. Kończyła sprzątanie rozpoczęte za dnia przez naszych dzielnych uczniów. To pani Szczęsna ostatnia zamykała okna i gasiła światło, a w wakacje doprowadzała budynek do porządku po remontach. Ale nawet krasnoludki muszą kiedyś odpocząć. W związku z przejściem pani Janiny na emeryturę przyszły rok szkolny rozpoczniemy już bez jej pomocy. Serdecznie dziękujemy za tyle wspólnych lat i prosimy nas odwiedzać, już w charakterze gościa...