W lutym został pochowany na warszawskich Powązkach Mirosław Sawicki. Był nauczycielem fizyki przez 29 lat, dyrektorem CKE, ministrem edukacji, dyplomatą. Z rządową administracją oświatową związany blisko 20 lat na różnych stanowiskach. Były działacz KOR. Był między innymi współtwórcą systemu zewnętrznych egzaminów szkolnych. Człowiek niezłomny, niezwykłej pracowitości i rzetelności. W pamięci naszej pozostanie też jako bardzo ważny współtwórca prawnych podstaw ruchu szkół niepublicznych. Współpracowaliśmy w 1990 i 1991 roku (wraz z Wojtkiem Pogaszem, Katarzyną Hall) z Miroslawem Sawickim nad napisaniem osobnego rozdziału ustawy o systemie oświaty dotyczącego edukacji niepublicznej. Mirosław Sawicki jako dyrektor Departamentu Kształcenia Ogólnego, reprezentujący władzę, nadał tym rozmowom - a trwały one po wiele godzin nie tylko w Warszawie, ale i w Swarzędzu - walor wzajemnego szacunku i zrozumienia dla racji rodzącego się nowego środowiska szkolnego. W dużej mierze dzięki Niemu szkoly niepubliczne mają zagwarantowaną ustawowo  znaczną autonomię. Do dnia dzisiejszego późniejsze rządy nie dokonały w tych zapisach zasadniczych zmian.

Tego dnia sala gimnastyczna Naszego Gimnazjum zamieniła się w sale bogów Tawerny Olympia. Rozpoczęła się bardzo niewinnie, inscenizacją, podczas której jedna część uczniów klas trzecich wcieliła się w postacie greckich bogów, druga natomiast zagrała samych siebie, czyli uczniów gimnazjalnych. Gdyby nie studnióweczka pewnie przedstawiciele tych dwóch światów nie mieliby możliwości spotkania się ze sobą. Tymczasem w ostatniej scenie przestawienia widzowie przekonują się, że mimo wielu różnic dzielących obie grupy, jej bohaterowie znajdują wspólne cele i możliwości działania oraz tanecznym krokiem wchodzą w dalszą część uroczystości.

O świetną zabawę uczestników... Pierwsze fotki i fotoreportaże Marty i Igi TUTAJ!