... ale jego przedsionek na pewno – kręgi wolności się powiększą. Były też słowa podziękowań za czas, za trud, pewnie i za coś może więcej. Dzięki zbiorowemu wysiłkowi drugoklasistów (duże brawa!) i licealistom było też muzycznie (!) i zabawnie, a sami absolwenci pokazali nam zdjęcia współczesne i z odległej przeszłości klasy pierwszej! Nie wszystkich było łatwo rozpoznać... Potem kwiaty i dużo... łez. W ten sposób gimnazjum w Waszym życiu zostało wpisane do wspomnień, a co dziwne, z roku na rok bardziej ważnych... Wszystkim Wam życzymy wytrwałości i humoru.