Najbardziej intensywnym dniem był piątek, ostatni dzień pobytu naszych gości, do których zdążyliśmy się przywiązać. Pół dnia spędziliśmy na krętej i malowniczej rzece Wełnie, przepłynęliśmy kajakami niebagatelną długość 15 kilometrów. Wszyscy świetnie się bawili i dzielnie wiosłowali, chociaż niektóre kajaki wykazywały dziwne skłonności do wpływania w trzciny oraz do okręcania się tyłem do kierunku prądu. Po powrocie do Swarzędza uczestniczyliśmy wraz z Rodzicami oraz kilkorgiem zaprzyjaźnionych nauczycieli w spotkaniu pożegnalnym. Padło wiele miłych słów i podziękowań. Goście po raz kolejny mogli się przekonać o niezwykłych walorach polskiej kuchni. Były też konkursy oraz śpiewy i wspólne tańce. Po spotkaniu część uczniów, którzy mieli jeszcze energię, pojechała na Termy Maltańskie.
Nasi goście, objuczeni prezentami i wspomnieniami, odlecieli do Holandii w sobotę przed południem.