w zeszłym roku nauczyciele odpowiedzieli na wyzwanie uczniów i stanęli do walki, wygrywając zaledwie kilkoma punktami. W tym roku nie było łatwo - mimo mobilizacji, heroicznych starańi i ostrego dopingu dochodzącego z trybun nauczyciele przegrali 36:37. Niewątpliwą atrakcją przerw były występy czarujących pomponiarzy, którzy skutecznie odwracali uwagę publiczności od wymęczonych zawodników. Dziękujemy za mobilizację, uczciwą grę no i za to, że nie pozwalacie nam zerdzewieć. Niektórzy z nas stanęli na boisku pierwszy raz od kilkunastu lat.