Raz w roku przychodzi do nas Mikołaj. Przynosi prezenty, a wraz z nimi chwile radości i zadowolenia. Tegoroczny Mikołaj zanim wysupłał ze swego magicznego worka upominki zza okien podglądał, co się na sali gimnastycznej działo. Oj działo się, wiele sie działo. Podopieczni pani B. Kucharskiej ze Stowarzyszenia Przyjaciół Specjalnej Troski pracowali w pocie czoła. Rzucali piłkami do kosza i bramki, strzelali gole, grali w siatkówkę oraz badmintona. Starali się być mistrzami sprawności i gry w unihokeja. We wszystkich tych czynnościach sekundowali im nasi uczniowie. Zarówno zawodnicy igrzysk, jak ich opiekunowie spisali się na medal. Można zaryzykować stwierdzenie, że z tych Mikołajowych Igrzysk .. każdy z nas wyszedł bogatszy..FOTKI