Jest w modzie, aby najdostojniejsze damy przechadzały się ulicami, które są pięknie wybrukowane; a maska, za sześć pensów, i domino, ten szlachetny strój, pozwala wejść, gdzie zechcesz. (…) Jest przyjętym zwyczajem, że każdy może zachowywać się, jak mu się podoba i nic nie wydaje się śmieszniejsze niż cenzurowanie postępków bliźniego. (Lady Mary Montagu, list do Lady Pomfret z 6 listopada 1739 r.).
114 dni przed maturą, dostojnym polonezem, pierwszy raz w historii Szkoły zatańczonym przez maturzystów i ich rodziców, rozpoczęła się studniówka klasy IIIQ. W konwencji balu weneckiego w maskach, w kolorowych boa z piór ...