Prawie w komplecie - dwoje pechowców dopadły wirusy - rozpoczęli o 9.40 przejazd do Muszyny. Pakowanie do wagonów przebiegło nadzwyczaj sprawnie - praktyka to, czy wyjątkowość uczniów? - okazało się, że wagony przyjechały w liczbie zamówionej i zgodnie z umową na końcu składu. Mimo rozsiewanych...