Wyjątkowo późno w tym roku, ale już jesteśmy w pociągu!
Dodane przez witold_gromadzki dnia 26/02/2016 12:20
       
          W tym roku wyjeżdżamy późno jak mało kiedy. Już nawet bociany są w Wielkopolsce! Dla nas późno oznacza też wyjątkowo późną godzinę odjazdu - słońce wstało znacznie wcześniej. Szczęśliwie śniegu w Muszynie bardzo dużo. TUTAJ zobaczysz na żywo obraz z Wierchomli. Ciągle życzliwe PKP doczepia nam stary wagon rowerowy co bardzo ułatwia nam przejazd - w przedziałach bez wielkich bagaży jest znacznie sympatyczniej. Mam nadzieję, że tej życzliwości nie stracimy mimo, że byliśmy przyczyną sporego opóźnienia wyjazdu. Zapakowanie ponad 2 ton bagażu nie jest takie proste, ale nie tylko ten egzamin maturzyści zdali celująco. Jeśli nic po drodze się nie wydarzy nieprzewidzianego, to zaliczymy  rekord świata prędkości przejazdu do Krakowa pociągiem: 5 godzin! Obyśmy tego doświadczyli. TUTAJmożemy zobaczyć kilka fotek z odjazdu