Wisława Szymborska nie żyje
Dodane przez witold_gromadzki dnia 01/02/2012 22:35
Tego nie robi się kotu...

Umrzeć - tego nie robi się kotu.

Bo co ma począć  kot

w pustym mieszkaniu.

Wdrapywać się na ściany.

Ocierać między meblami.

Nic niby tu nie zmienione,

a jednak pozamieniane.

Niby nie przesunięte,

a jednak porozsuwane.

I wieczorami lampa już nie świeci.


Rozszerzona zawartość newsa

Słychać kroki na schodach,

ale to nie te.

Ręka, co kładzie rybę na talerzyk

także nie ta, co kładła.

 

Coś się tu nie zaczyna

w swojej zwykłej porze.

Coś się tu nie odbywa,

jak powinno.

Ktoś tutaj był i był,

a potem nagle zniknął.

I uporczywie go nie ma.

 

Do wszystkich szaf się zajrzało,

przez półki przebiegło.

Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.

Nawet złamało zakaz

i rozrzuciło papiery.

Co więcej jest do zrobienia.

Spać i czekać.

 

Niech no on tylko wróci,

niech no się pokaże.

Już on się dowie,

że tak z kotem nie można.

Będzie sie szło w jego stronę

jakby sie wcale nie chciało,

pomalutku,

na bardzo obrażonych łapach.

I żadnych skoków, pisków na początek.

                                        Wisława Szymborska "Kot w pustym mieszkaniu"